2008-03-12

Jakiej stacji radiowej słucha pani najczęściej?

Takie oto pytanie usłyszałam dziś w telefonie… dzwoniła pani z GFK Polonia bodajże… i tu pojawił się pewien problem. Otóż ostatni raz zwykłego radia słuchałam kilka miesięcy temu… niby zawsze wolałam radio tradycyjne a jednak… nie byłam w stanie wymienić żadnej stacji muzycznej poza moją ulubioną, internetową… “Manu Chao” w Last.fm Pani w telefonie była zawiedziona…

Ciekawe jak inni słuchacze. Do tej pory niespecjalnie interesowałam się statystykami popularności, jako że większość stacji należała do jednego właściciela, co niestety skutecznie obniżało ich jakość. Porównywanie popularności czegoś co należy do jednej korporacji medialnej jest pomysłem poronionym…. A mojej muzyki latino, italia, blues i rock alternatywny spotkać nie można i tak.Nawet Antyradio nie to samo… Jakiś czas posiłkowałam się nazbieranymi empetrójkami, ale ile można w kółko słuchać tego samego? O Laście słyszałam od wielu osób, ale że dość długo trwało zanim wpadłam na pomysł zakupu słuchawek USB (normalne gniazdo popsuło się wieki temu) - wbiłam się do niego stosunkowo niedawno. A teraz żyć bez niego nie mogię…

Mimo wszystko czuję się świeża w temacie muzyki w internecie. Czuję niedosyt, bo nie ma nic gorszego nad monopol, a słuchanie radia na winampie już dawno przestało mnie rajcować. Dlatego wielka prośba o linkowanie czego się da w tym temacie. Wszelkie klony i pochodne mile widziane.

A co mi się podoba w Last.fm na co dzień? Raz, znajduje mi wykonawców których uwielbiam choć nie miałam pojęcia o ich istnieniu… dwa - jest to portal półspołecznościowy. Ma się znajomych tak jak w każdym innym serwisie. Ma się swój miniblog i własne statystyki. Automat wyskakuje sąsiadów o podobnym guście. Jest też porównywarka z gustem znajomych. Dodatkowo w necie jest sporo dodatków i nakładek. Ponieważ zapomniałam zapisać bukmarki, po reinstalce systemu zgubiłam do nich link. Jak wynajdę oczywiście podrzucę.

Minusy? Też kilka niestety. Program czasem się wiesza. Co jest wkurzające. Nie wiem czy to wina mojego wolnego łącza, czy czegoś innego ale fakt pozostaje faktem… co jeszcze? Dziwnie przypasowani są wykonawcy w kwestii “podobieństwa”. Często się nie zgadzam, a jeszcze nie odkryłam jak i czy da się to edytować. Minusem jest także to, że słuchanie radia kolegów raz inne udogodnienia są płatne. 2,5Euro za miesiąc to dla mnie, wybaczcie, za dużo. Może jak zostanę milionerką? :) Wiem, portal musi na siebie zarabiać. Dlatego zrzędzę,ale nie zabraniam. Przynajmniej reklam jest mniej. Inna sprawa to widżety, które niestety na wordpressie nie działają. Mogliby coś w tej kwestii wymyślić.

Reasumując nie tęsknię za zwykłym radiem. Już nie.

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Zawsze można słuchać Shoutcast’a. Ja w sumie radia nie słucham wcale, tyle co w pracy leci, ale też bym sobie bez tego poradził. No i czasem w samochodzie. Niestety radio ma to do siebie, że na “poważnych” programach niemal cały czas pociskają smuty, a na komercyjnych puszczają sieczkę i do tego nigdy nie leci to czego by człowiek miał ochote słuchać. Wolę sam dobierać repertuar ;)

marzec 13, 2008 @ 12:09 am
(komentarz przeniesiony)

lavinka pisze...

No właśnie. Albo sieczka,albo nie wiadomo co…. dzięki za Shoutcast’a w wolnej chwili potestuję :)

marzec 13, 2008 @ 1:29 am
(komentarz przeniesiony)

Anonimowy pisze...

a ja radia merkury, bo jest takie staroświeckie, ale oczywiście tylko w samochodzie ;)

marzec 13, 2008 @ 10:06 am
(komentarz przeniesiony)

lavinka pisze...

O, widzicie, ja jeżdżę metrem. I to krótko max 15 min, nie opłaca się brać odtwarzacza :) A w autobusach za bardzo ryczy silnik… zresztą czuję,że przeszkadzałabym pasażerom….

marzec 13, 2008 @ 11:53 am
(komentarz przeniesiony)

Anonimowy pisze...

Od jakiegoś czasu wcale nie słucham radia. Nie mam jakoś ochoty.

marzec 13, 2008 @ 12:41 pm
(komentarz przeniesiony)

Anonimowy pisze...

A-propos widżetów last.fm na wordpress.com - oczywiście nie da się ich tutaj używać. W ramach substytutu można jedynie wykorzystać wyświetlanie danych z RSS. Niestety dostępny jest tylko RSS 10-ciu ostatnio odtwarzanych utworów - ale to zawsze coś ;) - http://ws.audioscrobbler.com/1.0/user/nazwa_użytkownika/recenttracks.rss

Radia kiedyś słuchałam i wtedy byłam bardzo wdzięcznym obiektem badań GFK Polonia. Chyba znalazłam się u nich na liście chętnych do współpracy - dzwonili średnio raz na pół roku z zestawem podobnych pytań na temat różnych stacji. Po bodajże piątej ankiecie miałam dość. Kolejnej ankieterce powiedziałam, że statystycznie to coś zbyt często na mnie trafiają, a ich lista reprezentatywnej grupy słuchaczy radia mogłaby się zmieniać od czasu do czasu.
Nie dzwonili ponad rok - ostatnio znów zadzwonili. Tym razem odpowiedziałam tylko, że przestałam słuchać radia - wystarcza mi Last.fm i mogą spokojnie usunąć mnie z bazy.

marzec 16, 2008 @ 2:26 am
(komentarz przeniesiony)

Anonimowy pisze...

Last.fm słuchałem często kiedy miałem stronę na bloggerze, tutaj w wordpress już nie, szkoda ze nie mogę wrzucić swojego widgeta z ulubioną muzyką. no cóż może kiedyś o tym pomyślą.
Tradycyjnego radia słucham i to sporo. Głównie PR 3 , czyli Trójka czasem jak mnie wkurzą przełączam na dwójkę, a jak chcę się całkowicie cofnąć w czasie to najlepszy jest PR 1. Czasem słucham stację regionalną, bo mam ku temu specjalne powody…. Komercyjnych nie lubię i nie używam.
W tradycyjnych stacjach pociąga mnie publicystyka, głos spikera, audycje tematyczne nie tylko o muzyce. Sama muzyka męczy mnie wcześniej czy później.

marzec 16, 2008 @ 9:43 am
(komentarz przeniesiony)

lavinka pisze...

Dzięki Magbag za radę z RSSem, w wolnej chwili przetestuję :) GFK jak do mnie dzwoni to raz na kwartał i zawsze o to nieszczęsne radio pytają :) Kiedyś podawałam rozgłośnie o niskiej słuchalności/(to pani sprawiała wrażenie obrażonej,że nie słucham radia Zet) a teraz to już zupełnie westchnęła :)

marzec 16, 2008 @ 10:43 am
(komentarz przeniesiony)

Anonimowy pisze...

Ja radia slucham glownie w korkach, wlasciwie tylko po to, zeby nie zwariowac, wiec raczej nie mam swojej ulubionej stacji, choc wykazuje pewne przywiazanie do Polskiego Radia, zwlaszcza do Trojki i Radia BIS.

Rozglosnie internetowe maja kilka niezaprzeczalnych zalet - sa bardzo mocno sprofilowane, wiec wiadomo czego sie spodziewac, jest ich duzo, wiec kazdy znajdzie cos dla siebie no i mozna poki co legalnie nagrywac radiowe strumienie, co jest chyba najwiekszym plusem :) niestety po wiadomosci czy publicystyke trzeba siegac gdzie indziej, bo zazwyczaj sieciowe stacje nadaja wylacznie muzyke.

kwiecień 11, 2008 @ 4:45 pm
(komentarz przeniesiony)

lavinka pisze...

Mimo wszystko publicystyka co godzinę na przemian z reklamami,które trwają dłużej niż muzyka to nie to co tygryski lubią najbardziej :)

kwiecień 11, 2008 @ 6:03 pm
(komentarz przeniesiony)